piątek, 3 października 2014

WARBRINGER - Empires Collapse

Nazwa zespołu: WARBRINGER

Tytuł płyty: IV: Empires Collapse

Utwory: Horizon; The Turning Of The Gear; One Dimension; Hunter-Seeker; Black Sun, Black Moon, Scars Remain; Dying Light; Iron City; Leviathan; Off With Their Heads!; Towers Of The Serpent

Wykonawcy: John Kevill – wokal; John Laux – gitara; Jeff Potts – gitara; Ben Mottsman – gitara basowa; Carlos Cruz – perkusja

Wydawca: Century Media

Rok wydania: 2013

Już kilka razy natknąłem się w wywiadach z wokalistą grupy Warbringer – Johnem Kevillem, jak charakterystycznie kiwając baniakiem przekonuje ludzi, że jego kapela nie jest po prostu dziecięciem nostalgii za złotą erą thrash metalu a gra szerzej pojętą młóckę najlepiej jak potrafi. Słuchając ich nowego albumu sam zaczynam kiwać baniakiem i wierzyć jowialnemu Janowi z Newbury Park w Kalifornii.

Ktoś może pamięta, że ta kapela na poprzednim albumie (wydanie digipackowe) nagrała covery Unleashed i legendarnego Bathory? Na nowej płycie zatytułowanej „IV: Empires Collapse” Warbringer jakby złagodniał. Jest mniej „evil”. Nie bójcie jednak żaby – nie wzięli na warsztat metallicowej „Mama Said” czy czegoś w tym rodzaju. Paradoksalnie Warbringer idzie naprzód sięgając głębiej w historię łojenia w poszukiwaniu inspiracji. Nieco misfitsowy chórek w numerze „One Dimension”, maidenowa część “Iron City” czy judasowa jazda w zwrotkach “Black Sun, Black Moon” to dowody. Te fragmenty zajebiście współgrają z thrashową jazdą na wysokich obrotach. Wszystko to sprawia, że kapela Johna Kevilla, nie tracąc charakteru, zaczyna się robić bardziej przebojowa i tworzy piosenki, które są świetne od początku do końca. Przykładem niech będzie numer “Scars Remain” - wpada w ucho, jest ciekawie a przy tym nie kanciasto zbudowany i nie brakuje mu tzw dźwiękowego nakurwu.

Gitary Johna Lauxa i Jeffa Pottsa na „IV: Empires Collapse” są niesamowicie wyposażone: ciętych riffów nie brakuje (np. „Towers Of The Serpent”), są też bardziej klimatyczne zaciemnienia („Dying Light”) jakieś plątaniny (końcówka „Horizon”), solówy ogniste („Off With Their Heads!”) i epickie („Iron City”), dogrywki niby przypadkowe a dodające smaku („One Dimension”), wreszcie pasaże jakich Maszynowa Głowa by się nie powstydziła (“Hunter-Seeker”). Jak komuś mało basu w thrashowym graniu niech posłucha tej płyty. Okrągły basik Bena Mottsmana pływa tu jak pączek w gorącym tłuszczu. Za garami siedzi Carlos Cruz – czytaj: perkusyjny Bruce Lee. Jedynym elementem kapeli, który nie jest z najwyższej półki, to wokal Johna Kevilla. Zajebiście gość szczeka (mistrzostwo w “Hunter-Seeker” z tekstem o programie PRISM, którego temat Max Kolonko w swym youtube'owym kanale poruszał), wstawi czasem przeszywajace górki, lecz brak mu nieco melodyjności (ograniczonej bo ograniczonej, ale jednak), którą np Mille Petrozza potrafi z paru słów zrobić zapamiętywalną frazę, na koncertach podchwytywaną przez każdego fana.

Do edycji specjalnej dodano krążek DVD. Mamy tu koncert ze słynnego klubu Whisky A Go Go nagrany wiosną 2013 roku. Jest też raport ze studia gdzie czwarty album został nagrany oraz film z trasy koncertowej po Europie, która odbyła się w 2012 roku. Film ten zawiera fragmenty występów i trochę zabawnych dodatków m.in. picie wódy z jakimś sosem pod okiem Lee Altusa z Exodusa, co kończy się konkretnym pawiem Kevilla.

Warbringer nagrał album po którym np Gary Holt albo rudy Dawid, mogą bez obciachu wdziać t-shirt z fatalną okładką „IV: Empires Collapse”. Jest tu agresja, ale jest też ambicja aby w muzyce działo się. Jest świetne brzmienie: selektywne, ale nie sterylne. Nie ma natomiast wymyślania thrash metalu na nowo, więc wszyscy oczekujący bliżej niesprecyzowanego zbawienia gatunku będą zawiedzeni i zajmą się stawianiem kreski na kapeli. W tym czasie, na dechach jakiegoś przepoconego lokalu Warbringer będzie zdrowo młócił a ich wokalista zdzierał gardło m.in. przy fragmencie kawałka “Iron City”:
They came to us and asked what the hell we're doing here
We're gonna play it loud
And drink some shitty beer, Yeah!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz